Niektórzy powiadają, pośród nich Paul Ricoeur, nieżyjący już filozof, że nadzieja przychodzi do nas odziana w łachmany, byśmy ją ubierali w odświętną szatę. Ale czym jest nadzieja, o której słyszy się, że to młodsza siostra dojrzałych wiary i miłości? Odpowiedź nie jest prosta, bo też ta wątła dziewczynka, jak mówi o niej Charles Péguy, nierzadko nazywająca siebie ‘marzeniem’, przychodzi do nas ukryta w małych, ubogich rzeczach, nie zaś w blasku niespodziewanych cudowności. Przybywa z prostotą tego, co najbardziej potrzebne, niezbędne jak powietrze, jak oddech, światło czy woda. Jest niczym młody pęd, pulsujący siłą rosłego drzewa. O tym właśnie ten barwny esej, urzekający głębią myśli, trafnością spostrzeżeń, słowem: mądrością…
O. Ermes Maria Ronchi, znany włoski kaznodzieja, wygłosił w tym roku rekolekcje wielkopostne dla papieża i kurii rzymskiej. Odbyły się one 6-12 marca w podrzymskiej Aricci.
O wygłoszenie rekolekcji o. Ronchi został poproszony osobiście przez Franciszka.
O. Ronchi należy do Zakonu Sług Maryi. Wykłada estetykę teologiczną i ikonologię na Papieskim Wydziale Teologicznym Marianum w Rzymie. Napisał blisko 30 książek.
* * *
Ermes Ronchi, Targowisko nadziei, Promic, Warszawa 2016, s. 144